Wojna, katastrofa, apokalipsa… Czy coraz bardziej zastanawia nas przyszłość?

Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych

W ciągu ostatniego roku zauważalny był wzrost liczby wzmianek dotyczących „trzeciej wojny światowej”, „katastrofy klimatycznej” i „wojny atomowej”. Te tematy, kiedyś niszowe i często będące przedmiotem żartów, coraz częściej trafiają do głównego nurtu. Wzbudzają silne emocje nie tylko wśród polityków, dziennikarzy i celebrytów, ale również na ogólnopolskich portalach informacyjnych. Jakie treści wzbudzają największą ciekawość internautów? Jakie okoliczności medialne, oprócz zmiany sytuacji bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej, sprawiły, że coraz więcej pojawia się treści o survivalu i popularne stają się tzw. „plecaki ewakuacyjne”?

Główne wątki

Odnotowano wyjątkowo wysoki zasięg informacji dotyczących survivalu i wybuchu konfliktu zbrojnego w Europie i na świecie. Tendencja wzrostowa, zauważalna od czerwca zeszłego roku, związana jest z wiadomościami dotyczącymi polityki międzynarodowej oraz wypowiedziami elit politycznych, odnoszącymi się do zagrożenia wojną w Polsce, Europie i państwach NATO. Takie treści, publikowane przez mainstreamowe media, zdobywają największy zasięg, generując wzmożone dyskusje. Znaczące pobudzenie aktywności medialnej oraz szokujące tytuły prasowe dotyczą głównie prezydenta Władimira Putina, broni jądrowej Rosji oraz potencjalnych roszczeń terytorialnych względem Polski. Publikowane newsy mają na celu wzbudzanie silnych emocji, kreując katastroficzne wizje.

Największe zainteresowanie wzbudzały tematy związane z możliwością przywrócenia poboru wojskowego w Polsce, opiniami społeczeństwa na temat wybuchu konfliktu zbrojnego oraz gotowości państwa do wojny. Niektóre portale informacyjne przeprowadziły nawet sondaże w tej sprawie. Duży zasięg osiągnął również temat tzw. „plecaków ewakuacyjnych”, co zawdzięczamy m.in. wypowiedzi ministra Władysława Kosiniaka-Kamysza. Szef MON podczas rozmowy w Radiu ZET oznajmił, że „od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę” ma spakowany taki plecak. Choć ta wypowiedź nie została pozytywnie oceniona przez internautów, niewątpliwie przyczyniła się do wzrostu zainteresowania i świadomości w temacie przygotowań do ewakuacji, co może być pomocne w przypadku klęsk żywiołowych.

Kolejnym popularnym tematem stała się katastrofa klimatyczna. Termin ten zyskiwał coraz więcej uwagi w sieci, szczególnie w wpisach organizacji pozarządowych. Zainteresowanie rosło w związku z protestami klimatycznymi i akcjami aktywistów, takich jak oblanie warszawskiej Syrenki farbą przez grupę Ostatnie Pokolenie.

Od krytyki do dialogu

Tematy te generowały różnorodne reakcje odbiorców. Warto zauważyć pewien trend w podejściu do nich: wielu odbiorców krytycznie podchodziło do dużych newsów związanych z wojną czy katastrofą klimatyczną, jednak istotna część z nich nie bagatelizowała przekazywanych informacji. Przeciwnie – zauważalna była grupa osób, która promowała edukację i była skłonna do merytorycznej dyskusji o odpowiednich rozwiązaniach.

Survival na TikToku

Na platformie TikTok popularne stało się tworzenie materiałów związanych z survivalem. Dużym zainteresowaniem cieszyły się informacje o organizacji obozów survivalowych oraz konta dedykowane osobom mieszkającym w miastach, udzielające rad z zakresu przygotowania się na różne sytuacje kryzysowe. Choć grupa obserwujących te konta nie przekraczała kilkudziesięciu tysięcy, niektóre filmy stawały się viralami, osiągając kilkumilionowy zasięg. Większość odbiorców stanowili laicy, którzy często dzielili się radami ze znajomymi i bliskimi, wyrażając przy tym zaskoczenie lub obawy.

Zauważalna była również aktywność twórców publikujących „prawdziwe newsy”. Brak zaufania do oficjalnych informacji podawanych przez państwowe i mainstreamowe media rozprzestrzenia się. W tego rodzaju dyskursie często spotyka się nastrój bezradności, poczucia zwątpienia i beznadziei. Popularność zdobywają kanały informacyjne poruszające się w obszarze teorii spiskowych, prezentujące własne narracje w kontekście wydarzeń historycznych, społecznych oraz konfliktów zbrojnych. Twórcy, kiedyś określani jako „zwolennicy teorii spiskowych”, stają się coraz bardziej popularni. Opinie odmienne od mainstreamowego przekazu coraz częściej trafiają do niezorientowanych odbiorców, stając się ich źródłem informacji o bieżących wydarzeniach.

Wnioski

Główne tematy, które pojawiają się w mainstreamie, to wojna hybrydowa, trzecia wojna światowa, wojna atomowa, wojna z Rosją, atak na NATO, katastrofa klimatyczna i ekologiczna. Tematy te pojawiają się na ogólnopolskich portalach informacyjnych oraz w treściach publikowanych przez mniejszych twórców. Często materiały nie są bezpośrednio związane z konkretną sytuacją, a jedynie wyjaśniają dane pojęcie lub scenariusz – np. co się dzieje po wybuchu bomby atomowej, jakimi siłami zbrojnymi dysponuje Polska itp.

Aktywność w obszarach tematycznych jest podtrzymywana przez ogólnopolskie portale informacyjne, polityków, dziennikarzy i celebrytów. Wiele osób wspomina w wywiadach niektóre scenariusze w formie żartu, co bywa następnie przetwarzane w newsy i rozpowszechniane w wyolbrzymionym kontekście.

Zainteresowanie kwestiami radzenia sobie w sytuacjach kryzysowych, przetrwania w razie wybuchu wojny, konieczności ucieczki z domu oraz ataku jądrowego przenika do mediów społecznościowych, gdzie mniejsi twórcy zdobywają duży zasięg i zaangażowanie odbiorców. Treści o amatorskim charakterze również generują zauważalne zainteresowanie, czego przykładem może być viralowy film, na którym elektryk tłumaczy, jak wytworzyć prąd za pomocą bębna pralki.

W komentarzach wszechobecny jest brak zaufania do oficjalnych narracji rządowych oraz przekazu głównych kanałów informacyjnych. Kwestionowana jest prawdziwość prezentowanych faktów. Popularność zyskują kanały informacyjne przekazujące „prawdziwe” lub „zatajone” wiadomości, często będące manipulacją lub fake newsami. Kwestia dezinformacji jest niezwykle niebezpiecznym aspektem tego wątku – w ten sposób rośnie dotarcie szkodliwych informacji, które mogą być narzędziem rzeczywistej wojny informacyjnej, w którą uwikłane jest polskie społeczeństwo.

Dyskusje na ten temat mają silnie emocjonalny charakter, co potęgowane jest przez clickbaitowe tytuły artykułów i filmików. Emocje zauważamy nie tylko w samym przekazie medialnym, ale również w reakcjach odbiorców i nastroju głównych dyskusji.