Napaści seksualne w taksówkach zamawianych przez aplikacje – dynamika dyskusji w sieci

Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych

W ostatnich miesiącach zaczęła narastać aktywność dyskusji na temat napaści seksualnych w taksówkach zamawianych przez popularne aplikacje mobilne. Zbadaliśmy aktywność związanych z tym tematem dyskusji w sieci, aby lepiej przyjrzeć się zjawisku oraz naświetlić komunikacyjną charakterystykę problemu. 

Czy można już mówić o zjawisku?

Dane dotyczące popularności dyskusji w ciągu ostatnich 12 miesięcy wskazują na widoczny wzrost zainteresowania w obrębie badanych fraz. Biorąc pod uwagę specyfikę omawianego tematu oraz zestaw prezentowanych liczb, można dojść do wniosku, że jest to jak najbardziej realny problem, który poruszył emocje wielu internautów.

Kanałem szczególnie silnie oddziałującym na opinię publiczną był Facebook. Mimo niewielkiej liczby postów, wysoką interaktywność osiągały też komunikaty ukazujące się na Instagramie. Najwięcej wpisów ukazało się natomiast na portalach informacyjnych.

Dynamika dyskusji w badanym okresie

Pierwsze dyskusje związane z badanym tematem widoczne były już w ubiegłym roku – pierwszym komunikatem, który generował ponadprzeciętne zainteresowanie była relacja Małgorzaty Godlewskiej, opisująca próbę ataku o podłożu seksualnym w taksówce, szczególnie popularna w źródłach plotkarskich.

Fala największej aktywności medialnej tematu rozpoczęła się nieco później – w lutym 2022 r. –  gdy media internetowe obiegły szczegółowe opisy brutalnych zdarzeń. W maju natomiast ukazały się oficjalne informacje, według których nie były to odosobnione przypadki – według relacji medialnych, potwierdzono ich aż 20.

Co budziło emocje internautów?

Największe poruszenie wśród internautów zyskiwały treści opisujące ze szczegółami jeden z ataków – wówczas szeroki odzew uzyskał materiał zamieszczony przez portal NOIZZ.pl. Szerokie dyskusje budziły też doniesienia o sprawcy, który w momencie publikowania komunikatów medialnych wciąż pozostawał na wolności.

Uwagę przykuwał też zamieszczony z początkiem maja materiał TVP Info, który zjawisko to nazwał wprost „plagą gwałtów w Warszawie w przejazdach zamawianych przez aplikacje”. Artykuł ten zyskał ponadprzeciętną liczbę udostępnień.

Najaktywniejsze miejsca dyskusji

Facebook zaprezentował się jako źródło, w którym opublikowano najwięcej komunikatów. Aktywne były także dwa popularne portale informacyjne – wydarzenia.interia.pl oraz wiadomosci.wp.pl. Ponadprzeciętne wyniki generowały też Twitter i Wykop.

W zestawieniu przeważały raczej źródła o zasięgu ogólnokrajowym, natomiast redakcje lokalne znajdowały się w jego dalszej części.

Zestawienie najaktywniejszych profili

Największą popularność zyskiwały komunikaty publikowane przez Radio ZET, Gazetę Wyborczą i TVN24. Tematem zajmowały się aktywnie także organizacje pozarządowe – Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz Dziewuchy Dziewuchom.

Ponownie, zaobserwowaliśmy przewagę źródeł o zasięgu ogólnokrajowym, natomiast profile lokalne widoczne były raczej w dalszej części zestawienia. Fakt ten wskazuje na szerokie zainteresowanie mediów, być może podyktowane misją nagłośnienia niebezpiecznego zjawiska, m.in. w celu kształtowania świadomości społecznej i zwrócenia uwagi na realny problem.

Najpopularniejsze konteksty wypowiedzi

Poza treściami odwołującymi się bezpośrednio do omawianych wydarzeń, wśród najaktywniejszych kontekstów wypowiedzi odnotowano znaczną aktywność wypowiedzi odnoszących się się do pochodzenia potencjalnych oprawców – niektóre źródła o określonej linii światopoglądowej skupiały się na forsowaniu specyficznej, charakterystycznej retoryki, w której pojawiały się sformułowania takie jak „plaga zachodu” czy „szczepionka wielokulturowości”.

Podsumowanie

Zgromadzone dane pozwalają na wysnucie wniosku, że temat ataków o podłożu seksualnym, które miały miejsce w środkach transportu zamawianych przez popularne aplikacje to realny problem, niosący za sobą prawdziwe krzywdy.

Największe emocje społeczności internetowej budziły zamieszczane przez media opisy brutalnych aktów, jednak w tym przypadku można zaryzykować stwierdzenie, że niepokojące szczegóły przyniosły pożądany skutek – przyczyniły się do zwiększenia zainteresowania zjawiskiem oraz promowania świadomości w tym zakresie, co ma wpływ także na bezpieczeństwo.

Jednocześnie w dyskursie aktywne były konteksty wypowiedzi odwołujące się do pochodzenia sprawców, wpisujące się w skrajne narracje, co rodzi pewne niebezpieczeństwa, np. poprzez podburzanie konkretnych grup i kierunkowanie ich niechęci w stronę określonych grup etnicznych.