Porównanie platform streamingowych dostępnych w Polsce – czy Netflix może spodziewać się konkurencji?

Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych

Na rodzimym rynku zwiększa się oferta dostępnych platform oferujących usługi streamingowe – przede wszystkim w zakresie bazy filmów i seriali. W dniu dzisiejszym swoją usługę uruchamia w Polsce Disney+ – to dobra okazja do zbadania jak w sieci kształtowały się dyskusje dotyczące podmiotów tego rodzaju.

Dlaczego nie ma Netflixa?

Na wstępie musimy zaznaczyć, że w badaniu nie ujęto Netflixa – serwis ten, mimo ostatnich kłopotów, zdecydowanie dominuje wśród platform streamingowych dostępnych w Polsce – rzut oka na wyniki dotyczące aktywności dyskusji w polskojęzycznym Internecie wystarczy, żeby zobaczyć skalę różnicy prezentowanych rezultatów. Z tego powodu zdecydowaliśmy wykluczyć tę platformę z wyników, aby zaprezentować pełniejszy obraz przedstawiający jej potencjalnych rywali.

Podsumowanie dyskusji na temat badanych platform

Rynek streamingu w Polsce rośnie, a w ostatnim czasie swoje usługi na terenie kraju udostępniają kolejne platformy. W marcu wystartowało HBO Max, a w dniu publikacji tego materiału swoją działalność rozpoczyna Disney+.

Sumaryczne zainteresowanie badanymi platformami można uznać za wysokie. Najaktywniejszym kanałem dyskusji był Facebook, który generował też najwyższą liczbę interakcji. W dalszej części zestawienia mamy, kolejno, Twittera, YouTube i Instagram (w ostatnim z wymienionych serwisów opublikowano stosunkowo niewiele wzmianek, jednak wciąż były one w stanie wygenerować solidny poziom reakcji wśród użytkowników). Znaczna liczba publikacji ukazała się też na portalach informacyjnych.

W naszym badaniu ujęliśmy okres od 1 lutego do 12 czerwca 2022 r.

Dynamika dyskusji

Biorąc pod uwagę najszersze dyskusje oraz najbardziej interaktywne treści, można odnieść wrażenie, że HBO Max wyraźnie dominowało w dyskursie. Największe zainteresowanie, oprócz treści promujących start platformy w Polsce, zyskiwały informacje dotyczące zapowiedzi serialu „House of the Dragon” (osadzonego w uniwersum „Gry o tron”), a także udostępnienia jej widzom najnowszego Batmana (z Robertem Pattisonem w roli głównej).

Jednocześnie pod koniec badanego okresu można odnotować widoczny wzrost zainteresowania uruchomieniem Disney+ w Polsce, jednak w tym przypadku na bardziej szczegółową ocenę trzeba będzie jeszcze poczekać.

Porównanie badanych platform

Analizując aktywność dyskusji na temat poszczególnych platform ujętych w badaniu można zaobserwować widoczną przewagę HBO Max – zainteresowanie zyskiwały zarówno treści zapowiadające uruchomienie platformy, jak i późniejsza komunikacja promująca jej ofertę.

Jednocześnie podwyższone zainteresowanie przykuwała zapowiedź uruchomienia Disney+, a w ostatnich dniach zauważyć można wzrost popularności tej platformy, przy jednoczesnym spadku zainteresowania HBO Max.

Nieco uwagi przykuwał też Amazon Prime, skupiając uwagę internautów przede wszystkim zapowiedziami głośnych projektów. Natomiast Apple TV+, mimo nasilonej akcji promocyjnej, nie udało się przebić do szerszej świadomości.

Gdzie widoczne było największe natężenie ruchu?

Najaktywniejszymi kanałami dyskusji okazały się Facebook i Twitter – osiągały one wyraźnie wyższe rezultaty, w porównaniu do pozostałych źródeł. Oprócz nich w niniejszym zestawieniu odnotowano aktywność źródeł informacyjnych ze świata filmu, choć widoczne były też portale o tematyce technologicznej lub związane ze światem gier komputerowych.

Chmura słów – najpopularniejsze tematy w dyskusjach

Według najpopularniejszych kontekstów wypowiedzi w dyskusjach internautów, główne czynniki wpływające na ich preferencje w wyborze platformy streamingowej to ich baza filmów i seriali (także szybki dostęp do nowości oraz oferta własna) oraz udogodnienia w zakładaniu i utrzymaniu konta. Odnotowano też obecność kontekstów związanych z jakością wyświetlania, czy też funkcjonowaniem aplikacji mobilnych.

Warto zauważyć też ponadprzeciętną aktywność kontekstu „Gwiezdne wojny” – dyskusje na temat tej marki były najaktywniejsze, biorąc pod uwagę ruch dotyczący konkretnych filmów i serialu (ponadprzeciętną aktywność zyskiwały też „Psi patrol” i „Władca pierścieni”). Można uznać, że jest to jeden z głównych motorów napędowych zainteresowania platformą Disney+.

Podsumowanie danych i komentarz

Dominacja Netflixa jest jeszcze niepodzielna, ale na polskim rynku powoli zaczyna wyrastać mu konkurencja. Wysokim zainteresowaniem cieszyły się informacje związane z premierą platformy HBO Max oraz jej ofertą, a w ostatnim czasie widoczny był też wzrost aktywności treści dotyczących Disney+, które dopiero rozpoczyna swoją działalność w naszym kraju.

Jednocześnie zaobserwowaliśmy stosunkowo niewielką popularność platform Amazon Prime i Apple TV+ – funkcjonują one już od dawna i mają zapewne grono oddanych widzów, jednak w porównaniu z pozostałymi serwisami streamingowymi wypadały raczej mizernie.

Warto odnotować, że oprócz oferty filmów i seriali, największe znaczenie dla użytkowników ma wygoda korzystania z danego serwisu (także w kontekście zakładania i utrzymania konta), jakość obrazu, czy też funkcjonowanie aplikacji mobilnej.